Przewijaliście już swojego niemowlaczka? Jeśli nie to czas zacząć. Tak jak pisałem wcześniej bardzo dobrym rozwiązaniem jest szkoła rodzenia, szczególnie taka, gdzie można poćwiczyć pod okiem położnej nad sposobami przewijania i pielęgnacji noworodka.
Przede wszystkim nie należy się bać!! Jeśli sparaliżuje nas strach, że weźmiemy maluszka do ręki i odpadnie mu główka – spokojnie, daleko do tego. Oczywiście jeśli będziemy niemowlaka potrząsać we wsze strony grozi nam karniak (sąd) za znęcanie się nad dzieckiem i jego uszkodzenie. Ale nie ma się co stresować. Przewinięcie niemowlęcia wydawało mi się nielada wyzwaniem, jednak z uwagi na fakt, że moja małżonka nie bardzo może to jeszcze robić, choć już jej się to zdarza 🙂 musiałem stanąć oko w oko z pieluchą i jej zawartością.
Na szkole rodzenia mieliśmy zajęcia ćwiczeniowe, ale przypomnieć sobie było warto. Poniżej film na którym zobaczycie jak mniej więcej ma to wyglądać. Oczywiście pamiętajcie Tatusiowie o tym, że niemowlak jest niezmiernie plastyczny, a więc nie ma się co za wczasu bać.
Proponuję potrenować na lalce, jeśli ktoś ma opory, a potem do dzieła.
U dziewczynek jest jedna zasada. Czyścimy od góry (wargi sromowe) w stronę pupy, nigdy odwrotnie. Jeśli coś (kupka) dostanie się za wargi sromowe, bierzemy płatek kosmetyczny i letnią wodę i przemywany z góry w dół. Chusteczek nie żałujcie, lepsze większe zużycie niż infekcja!!!
Paweł Zawitkowski: przewijanie. Miłego oglądania.
Pozdrawiam
Dumny Tata 🙂